Dużym zainteresowaniem cieszą się ostatnio posty o obróbce graficznej zdjęć. Ja raczej nie jestem jeszcze mistrzem photoshopa, jednak jakieś pojęcie w tym zakresie mam. Generalnie nie jestem zwolenniczką zaklinania rzeczywistości i takich obróbek, na których modelka jest potem nie do poznania. Ja stawiam raczej na zmianę kolorów i inne, nieinwazyjne dopieszczenia zdjęcia. Więcej przeczytać (i zobaczyć) możecie niżej, zapraszam!
Jak już mówiłam, zazwyczaj nie ingeruje mocno w zdjęcia. Większość roboty wykonuję na etapie wywołania rawu w camera raw. Opieram się na ustawieniach podstawowych (ekspozycja, kontrast, balans bieli itp.) i zmianach w kolorach (HSL i kalibracja aparatu)
Tutaj macie przykład jak wygląda zdjęcie surowe i po wywołaniu:
W samym photoshopie korzystam głównie z kolorów selektywnych (mogliście już zauważyć, że zieleń bardzo rzadko jest u mnie zielona - większość roślinności wpada zazwyczaj w niebieski lub żółty), krzywych i czasami balansu kolorów. Do tego oczywiście retusz niedoskonałości skórnych. W przypadku tego zdjęcia, poprawiłam też trochę koszulę, bo bardzo źle się ułożyła, a szkoda mi było tak zostawić zdjęcie. Zrobiłam to stemplem, troszkę na wariata, bo nie mam zielonego pojęcia jak to się powinno robić normalnie :D. Jeśli coś jest głupie, ale działa, to nie jest głupie!
Tu porównanie ponownie surowego rawu z efektem końcowym.
Łapcie jeszcze kilka porównań zdjęć surowych ze zdjęciami po skończonej obróbce.
Nikola:
Mateusz i Karolina
Luiza (TUTAJ całość):
Edyta (TUTAJ całość)
Pola (TUTAJ całość):
Na koniec mój ostatni eksperyment z sesji z 7 miesięczną Gabrysią. Od jakiegoś czasu marzyła mi się lewitacja na zdjęciach. Teorię powstawania takich zdjęć znam, jednak mimo wszystko, gdy przychodzi zderzenie z praktyką jest ciężko. Moja pierwsza próba z tym tematem wyszła niezmiernie żałośnie, śmiałyśmy się z Olą bardzo z mojego talentu obróbkowego. Gabrysia, siedząca w tej cudnej wanience udekorowanej balonami nakłoniła mnie jednak do kolejnej próby. Nie miałam jednak statywu, dlatego opcja ze zrobieniem dwóch zdjęć (samego tła oraz Małej w wanience) i sklejenie tych zdjęć w całość, odpadła. Tu też poleciałam kompletną prowizorką i po prostu przestemplowałam trawę w miejsce koszyka. Myślę jednak, że jak na pierwszy raz wyszło mi to całkiem nieźle ;)
Ja tak samo jak Ty najbardziej się bawię kolorami, najczesciej kolorem selektywnym czy też po prostu całością barwy na zdjęciu :D Także nie lubię zbyt dużej też obróbki przy zdjęciu, dlatego tak samo - stawiam na poprawki skórne zazwyczaj tylko, wyostrzenie dodatkowe oraz poprawiam na pewno oczy :)
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia a to zdjęcie małej Gabrysi w wanience - przepiękna lewitacja! *.*
Mój Blog - klik!
zdjęcia po są genialne ! :) Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńJa skupiam się na tym, by zdjęcie było zbliżone albo takie samo jak moja wizja, choć w praktyce i tak wychodzi to całkiem inaczej zazwyczaj :) Dobre te zdjęcie z wanienką i diss na siebie mistrz.
OdpowiedzUsuńGenialnie wychodzi Ci przerabianie! :)
OdpowiedzUsuńale piękne obróbki ! :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie przeerabiasz!
OdpowiedzUsuńNajczęściej baawie się zmianą kolorów, ale najważniejszy jest dla mnie koloryt skóry. Bardzo staram się,żeby był on jak najbardziej naturalny.
Coo prawda u mnie na blogu jeszcze nie ma tych najnowszych zdjęć(boo dodaje od najstarszych), ale za niedługo będzie widać tą różnicee, także zaapraszam za niedługo na te nowości.
Pozdrawiam! :)
Kolory zdecydowanie lepsze na zdjeciach po obróbce, takie ciepłe. A eksperyment cudowny, super Ci to wyszło! :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJa kompletnie się na tym nie znam, zazwyczaj skupiam się na chłodnej kolorystyce i nic więcej. Efekt po są świetne! Pozdrawiam i zapraszam do siebie ♥
OdpowiedzUsuńJa zdjęcia obrabiam w Photoshopie i Lightroomie, ale jeszcze dużo mi brakuje do Ciebie :)
OdpowiedzUsuńW sumie dopiero teraz zauważyła, że faktycznie na Twoich zdjęciach praktycznie nie ma zieleni, ale efekty świetne! :)
zieleń to mój mały wróg :D
Usuńświetnie przerabiasz zdjęcia! Ja sie dopiero ucze ale uwielbiam jasne zdjęcia ;)
OdpowiedzUsuńhttp://devantlalentille.blogspot.com/
Bardzo podoba mi się Twoja obróbka :)
OdpowiedzUsuń