Backstage

Ahoj! Dziś post z serii tych bez wartości merytorycznych! Naszła mnie ochota na małe wspominki fotograficzne, wracam więc do minionych sesji od nieco innej ich strony, bo od kulis. Bywają bowiem takie sesje, na których panuje luźna atmosfera, którą warto udokumentować. Tak powstają słynne zdjęcia z tzw. backstage-u, często bardzo nie mądre, ale zawierające miłą dawkę wspomnień. Moim powrotem do przeszłości pragnę dziś podzielić się z wami i mam nadzieje, że nie tylko dla mnie post ten będzie przyjemny ;).

(Miki, kocham Cie, ale musiałam dodać to zdjęcie :*)

Sesje latem to coś wspaniałego, ale jeśli nie masz przy sobie czegoś chroniącego przed owadami - współczuję... 

 Im zimniejsza woda tym lepsze zdjęcia, co za okrutny paradoks :(

 Profesjonalna ochrona przed deszczem ;)

Miki w kolejnej niezwykle pociągającej odsłonie!

Poświęcenie dla zdjęć to podstawa 

A tu sesja, która w pewnym momencie przeistoczyła się w kąpiel pod spryskiwaczem... LATO WRÓĆ!!

Czasem mam wrażenie, że prowadzę jakąś zimną wojnę z pogodą.. Zwłaszcza z wiatrem.. 

Profesjonalne wyciskanie łez do głębokich sesji!

Kolejne zupełnie normalne zdjęcie z sesji 

A tu mój prywatny złodziej sesji innych ludzi 

Profesjonalne doświetlanie

Dawid na sesjach ma dwa ważne zadania - targanie za nami rzeczy i podsadzanie modelek  

Gabrysia chyba dość miała tych buziaków, biorąc pod uwagę jej facepalm :D 

Nie pytajcie, ja też nie wiem o co tu chodzi 

 Nie bij Misiu, pliiis :* 

  

Pozdrowienia od Wery :) 

Czy wspominałam już, że wiatr naprawdę mnie nie lubi?

  

 

Nie pytajcie, nadal nie ogarniam tego zdjęcia 

A tu Dawidek naucza Ale jak pozować do zdjęć 

Pomocnik miesiąca 

Generalnie przeglądając te zdjęcia zaczynam współczuć wszystkim facetom, którzy pomagają mi przy zdjęciach... Naprawdę muszą się natargać :o 

Moi mili.. Istnieje prawdopodobieństwo, że mogę zginąć przez niektóre zdjęcia, jakie tu zobaczyliście, dlatego też wiedzcie, że was kocham!