Tą uroczą buźkę możecie już kojarzyć z moich zdjęć, bo Martynka przed moim obiektywem pojawiła się już po raz trzeci. Nasze poprzednie sesje zobaczycie TUTAJ i TUTAJ. Sesja standardowo już przebiegła nam w świetnej atmosferze, miałyśmy również fantastycznych pomocników, którzy z ogromnym zaangażowaniem podeszli do swojego zadania, a zwłaszcza do wiązania gorsetu ;). Uwielbiam współpracować z Martynką, bo jest ona naprawdę zaangażowana w sesję i zawsze można na nią liczyć. Tym razem chciałyśmy zrobić coś nieco bajkowego, a że Martynka swoją urodą pasowała mi do czerwonego kapturka, namówiłam mamę do uszycia nam peleryny i oto, co nam wyszło!
PS. czy ktoś zauważył, że to już 3 post z rzędu, gdy pozuje dla mnie ktoś o imieniu Martyna? Podejrzane! :D
PS. czy ktoś zauważył, że to już 3 post z rzędu, gdy pozuje dla mnie ktoś o imieniu Martyna? Podejrzane! :D
świetna sesja nie mogę napatrzeć się na zdjęcia zapraszam do mnie ;)
OdpowiedzUsuńCieszę się jak małe dziecko oglądając te zdjęcia! Są piękne i idealnie oddają klimat,szczególnie podobają mi się te u samej góry :) P.S Zazdroszczę pomocników,bo ja ostatnio mam jakiegoś pecha,albo nie mogę znaleźć nikogo rzetelnego do pomocy a jeśli biorę koleżanki to zazwyczaj jedynie rozpraszają i przeszkadzają,a blendę i tak muszę trzymać sama ehhh ;(
OdpowiedzUsuńpiękne kadry! czerwień pelerynki świetnie kontrastuje z tłem lasu :)
OdpowiedzUsuńbajkowe ujęcia :D
OdpowiedzUsuńEfekt powalający, brawo:)
OdpowiedzUsuńPeleryna piękna, chociaż ja zawsze boję się tej nieszczęsnej czerwieni na zdjęciach. Na niektórych zdjęciach wydaje mi się odrobinę zbyt jaskrawa ( a może to przez późną porę moje oczy są zbyt wrażliwe). Poza tym zdjęcia bardzo fajne. Modelka się świetnie spisała, bardzo dobre kadry fotografa. Wszystko super. :)
OdpowiedzUsuńJest w tym magia !
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia :) Stworzyłaś naprawdę piękny klimat ;)
OdpowiedzUsuńUrocza modelka z charakterem ;)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń3 i 11 zdjęcie jest niesamowite! Dziewczyna umie się bawić emocjami...jest trochę tajemniczości, niepokoju, a nawet delikatności. Wpadłam tutaj przez przypadek i na pewno będę odwiedzać Twoją stronkę częściej. Świetna robota :)
OdpowiedzUsuńPs: Piękny gorset